czwartek, 7 marca 2019

Stres u psa, część 1


Szczeniak na "pełnym luzie"


 Pojęcie stres zostało wprowadzone w 1926 roku po raz pierwszy przez Hansa Selye. Według niego: „Stres to nieswoista reakcja organizmu na wymagającą sytuację” oraz „Bez stresu nie byłoby życia.” Przez wiele lat definicje i podejście do stresu ulegały zmianom. Ze względu na różne podejście do tego zagadnienia trudno o jedną jego definicję. W potocznym słownictwie słowo stres jest wielokrotnie używane w sposób niewłaściwy np. mówimy – „weterynarz, samochód, obcy człowiek czy pies, to dla mojego psa ogromny stres”. Ale czy weterynarz to stres? Nie! Jest to czynnik, który powoduje u naszego psa pojawienie się stresu czyli wielu zmian fizycznych i psychicznych, które są reakcją na stresor. Wówczas organizm podejmuje wiele działań mających na celu jak najszybsze przywrócenie równowagi czyli homeostazy. Czyli przykładowy „weterynarz” jest stresorem, a nie stresem. W tym wypadku reakcja organizmu naszego psa to z jednej strony element behawioralny – próby ucieczki, wokalizacja, zapieranie się, czasem zachowania agresywne oraz zmiany fizyczne – drżenie, ślinienie, przyśpieszony oddech, szybsze bicie serca itp.

 
Chyba wpadł na jakiś szalony pomysł.

         Jakie możemy mieć rodzaje stresu? Przede wszystkim stres ostry, krótkotrwały zwany eustresem oraz stres długotrwały, chroniczny zwany dystresem.

Stres ostry (eustres) pojawia się w odpowiedzi na krótkotrwałe działanie stresora, jego przebieg jest zazwyczaj gwałtowny, ale krótkotrwały. Jest to stres adaptacyjny, który mobilizuje organizm do działania i radzenia sobie z zagrożeniem. Ten rodzaj reakcji organizmu nie powoduje negatywnych skutków. W pierwszej chwili po pojawieniu się stresora zostaje aktywowany układ współczulny, który odpowiada za reakcję „walcz albo uciekaj”. Zakończenia nerwowe uwalniają do organizmu adrenalinę i noradrenalinę, które mobilizują organizm do efektywniejszego działania. Wpływają również na uwalnianie glukozy (energia dla organizmu), która dzięki przyśpieszonej akcji serca oraz zwiększonemu ciśnieniu krwi jest lepiej transportowana do mięśni. Z kolei przyśpieszony oddech wpływa na skuteczniejszy transport tlenu do mięśni. W przypadku ostrego stresu zadaniem całego organizmu jest zwiększenie wydolności i skierowanie całej energii do układów i narządów mających na celu przetrwanie (najczęściej są to mięśnie szkieletowe). Z tego względu wstrzymywane są inne procesy nieistotne w danej chwili np. trawienie, regeneracja tkanek, wzrost, rozmnażanie itp. Jeżeli stres jest krótkotrwały i nie trwa dłużej niż kilka minut organizm nie odczuwa jego negatywnych skutków. Po zniknięciu stresora organizm wraca do równowagi, stężenie adrenaliny i noradrenaliny bardzo szybko ulega zmniejszeniu.

         Jednak, gdy działanie stresora zaczyna się przedłużać i mamy do czynienia ze stresem przewlekłym czyli dystresem, uruchomiony zostaje kolejny mechanizm. Tym mechanizmem jest oś HPA (podwzgórze – przysadka – nadnercza), która wytwarza duże ilości glikokortykosteroidów, przede wszystkim kortyzolu. Jego podwyższone stężenie we krwi utrzymuje się nawet kilka dni. Jeżeli sytuacja stresowa powtarza się często lub trwa nieprzerwanie, kolejne wyrzuty kortyzolu pojawiają się w chwili, gdy poprzedni nie został jeszcze usunięty z organizmu. Nasz pies jest cały czas w stanie podwyższonej gotowości do działania, rezerwy organizmu zaczynają się wyczerpywać co skutkuje ograniczeniem niektórych funkcji fizjologicznych. Podwyższony poziom kortyzolu wpływa na zaburzenia w gospodarce białkowej, tłuszczowej, węglowodanowej i wodno - elektrolitowej.

Niewielka ilość stresu jest konieczna aby organizm dobrze funkcjonował i był skłonny do podejmowania właściwych działań. Jeżeli jednak zostanie przekroczony poziom optymalny (na wykresie zaznaczony jako „próg”) efektywność działania zaczyna spadać i pojawia się okres wyczerpania organizmu [Ryc.1.]. W pracy z psami musimy zwracać uwagę aby nasze działania mieściły się w granicach eustresu czyli tzw. stresu korzystnego potrzebnego do normalnego życia.
Wpływ pobudzenia na efektywność działania

Aby można było unikać przewlekłego stresu zarówno w normalnym życiu psa, jak i w czasie zwiększonej aktywności fizycznej musimy wiedzieć co może być przyczyną takiego stanu.



Najczęściej spotykane przyczyny przewlekłego stresu u psów

        

1.   Niewłaściwe traktowanie psa (np. stosowanie wygaszenia pozytywnego, bicie, szarpanie, stosowanie obroży elektrycznych lub kolczatek itp.);

2.   Agresja zarówno ze strony ludzi, jak i innych zwierząt – bezpośrednie zagrożenie;

3.   Agresja w otoczeniu np. częste konflikty w rodzinie;

4.   Ubogie otoczenie, brak bodźców w środowisku;

5.   Brak możliwości realizowania naturalnych potrzeb (np. zbyt mało ruchu lub niedostosowany do potrzeb danego psa, brak możliwości zaspokajania potrzeb fizjologicznych);

6.   Izolacja społeczna (np. izolowanie od innych psów, długie samotne przebywanie w domu lub kojcu itp.);

7.   Czynniki fizyczne (np. nadmierny hałas, bodźce termiczne, ciągłe przebywanie w ciemnościach itp.);

8.   Nadmierna aktywność fizyczna;

9.   Zbyt wysokie wymagania stawiane przed psem zarówno dotyczące sportu, jak i szkolenia;

10.       Niewłaściwe żywienie (np. głód, pragnienie itp.);

11.       Ból fizyczny;

12.        Choroba oraz związane z nią zabiegi;

13.        Brak możliwości wypoczynku;

14.        Zdarzenia traumatyczne (np. wypadek, utrata bliskiej osoby, zaginięcie itp.);

15.        Częste zmiany w otoczeniu (np. przeprowadzki itp.);

16.        Zła komunikacja i nieprzewidywalny opiekun.

Powyżej znajduje się lista najczęściej występujących czynników   wpływających na powstanie stresu przewlekłego u naszych psów. Czcionką pogrubioną zaznaczone są te elementy, na które w większym stopniu narażone mogą być psy uprawiające dogtrekking.

         Ważną kwestią jest rozpoznanie stresu u psa, co w dużej mierze może przyczynić się do jego redukcji lub przynajmniej zmniejszenia jego negatywnego wpływu na psi organizm. Przy obserwacji zachowania psa należy pamiętać, że sygnały, które wysyła nie zawsze są jednoznaczne. Aby właściwie zinterpretować czy dane zachowanie jest objawem stresu, lęku czy jakiegoś innego czynnika musimy brać pod uwagę wiele elementów. Między innymi charakter i temperament naszego psa, kontekst sytuacyjny, wcześniejsze doświadczenia psa, a nawet jego stan zdrowia. To co w jednej sytuacji może świadczyć o stresie, w innym kontekście może oznaczać już coś zupełnie innego. Weźmy pod uwagę np. dyszenie może być objawem stresu, ale również wysiłku fizycznego,  czy reakcją na wysoką temperaturę powietrza – to też objaw wielu chorób np. serca. Należy również zwrócić uwagę na fakt, że rzadko kiedy objawy te występują pojedynczo – zazwyczaj jest to cały zespół objawów.


Oto lista najczęściej występujących sygnałów stresu:

Reakcje behawioralne:

1.   Nadpobudliwość,

2.   Zachowania stereotypowe:

- wylizywanie lub wygryzanie różnych części ciała,

- kręcenie się w kółko np. za własnym ogonem,

- samookaleczenia,

- chodzenie tam i z powrotem,

- tzw. „łapanie much”,

- zastyganie w bezruchu,

- zaburzenia łaknienia (nadmierne objadanie się lub picie dużej ilości wody),

- gryzienie różnych przedmiotów.

3.   Otrzepywanie się jakby pies wyszedł z wody (rozluźnienie mięśni),

4.   Problemy z koncentracją,

5.   Zachowania agresywne,

6.   Wyuczona bezradność,

7.   Zachowania lękowe, ucieczkowe,

8.   Zachowania zastępcze lub przesadzone reakcje,

9.   Wysyłanie tzw. sygnałów uspakajających (oblizywanie się, odwracanie głowy, kładzenie się szczególnie na plecach itp.),

10.               Wokalizacja (szczekanie, wycie, piszczenie),

11.               Zjadanie niejadalnych przedmiotów np. kamieni,

12.               Zaburzenia snu,

13.               Defekacja i urynacja na terenie domu,

14.               Braki posłuszeństwa.

Reakcje fizjologiczne:

1.   Przyśpieszone tętno,

2.   Przyspieszony oddech,

3.   Częste oddawanie moczu,

4.   Pocenie się opuszek łap,

5.   Ślinotok,

6.   Wypadanie sierści, pogorszenie się jakości okrywy włosowej,

7.   Łupież często połączony z intensywnym drapaniem,

8.   Drgawki,

9.   Brak apetytu,

10.               Biegunka,

11.               Nieprzyjemny zapach z pyska oraz całego ciała,

12.               Wysuwanie prącia,

13.               Rozszerzone źrenice.

Nowe szelki niestety nie zyskały aprobaty.




Jak radzić sobie ze stresem u psa

Najlepszym sposobem radzenia sobie ze stresem przewlekłym jest niedopuszczanie do jego powstania. Czyli, generalnie mówiąc, unikamy sytuacji, w których nasz pies byłby narażony w sposób długotrwały na wymienione wcześniej czynniki i sytuacje. Życie uczy nas jednak, że nie zawsze jesteśmy w stanie zapobiegać pewnym sytuacjom - co w takim razie robić jeśli nasz pies jest już mocno zestresowany? Przede wszystkim jak najszybciej ustalić czynnik, który go spowodował i wyeliminować (np. jeżeli ustaliliśmy, że nasz pies reaguje silnym stresem na codzienne zbyt intensywne wycieczki przy rowerze – musimy zapewnić mu odpoczynek, który pozwoli zregenerować organizm zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Kolejnym elementem działania będzie takie dobranie obciążeń treningowych, aby niekorzystny stres nie pojawiał się w życiu naszego psa). Musimy pamiętać, że najefektywniejszy spadek poziomu kortyzolu w organizmie psa ma miejsce w czasie spokojnych, naturalnych aktywności psa. Jakie to aktywności:

- żucie i gryzienie Dzięki tym czynnościom pies rozładowuje napięcie emocjonalne. Żucie i gryzienie jest naturalnym sposobem rozładowania napięcia wynikającego np. z nudy, tęsknoty za opiekunami czy zbyt emocjonującego otoczenia. Pies gryząc koncentruje się w pewien sposób nad „rozwiązaniem problemu” aktywując procesy korowe i pozbywa się niepotrzebnych emocji związanych z układem limbicznym. Dodatkowo w czasie tej czynności wydziela się serotonina mająca wpływ na nastrój, regulację snu i zegara biologicznego. Do tego celu służą zarówno zabawki typu Kong jak i inne gryzaki z prasowanej skóry, wołowe żwacze, penisy wołowe itp. Trzeba pamiętać, że w czasie długotrwałego stresu następuje wyczerpanie wielu istotnych neuroprzekaźników m.in. serotoniny. Dlatego jej uzupełnienie jest bardzo istotne.

- swobodna eksploracja terenu połączona z węszeniem - W czasie takich aktywności pies wycisza się, realizuje swoje naturalne potrzeby, ale bez zbędnego pobudzenia emocjonalnego. Tutaj też mamy do czynienia z aktywizacją kory mózgowej.

- sen – To najważniejszy element! W czasie snu pies regeneruje siły oraz odpoczywa psychicznie. Jerome Siegel z University of California dowiódł, że sen oczyszcza mózg, a dodatkowo w czasie snu uruchamiane są pewne procesy biochemiczne odpowiedzialne za pamięć długotrwałą. Sen wpływa również korzystnie na funkcjonowanie układu odpornościowego. Ważne aby pies miał zapewnione ciche i spokojne miejsce, gdzie znajduje się jego legowisko, ważne jest też aby w czasie snu psu nie przeszkadzać.



Niezalecane są aktywności pobudzające takie jak aportowanie, bieganie za piłką oraz wszelkie aktywności fizyczne, które pobudzają psa i dodatkowo pogłębiają stres.

Co możemy jeszcze zrobić? To wszystko zależy od poziomu stresu jaki przeżywa nasz pies:

- zapewnienie psu spokojnego, przewidywalnego otoczenia;

- masaż relaksacyjny – szczególnie okolice żeber, brzucha, uszy i łapy (jeżeli pies toleruje dotykanie tych części ciała);

- muzyka relaksacyjna lub klasyczna (psy najlepiej reagują na Bacha i Schumanna);

- W sytuacjach skrajnych konieczne jest niekiedy sięgnięcie po środki farmakologiczne, które złagodzą skutki stresu. Ze środków dostępnych bez recepty mamy do wyboru: feromony, suplementy diety zawierające tryptofan, witaminy z grupy B, specjalistyczne karmy (Calm) zawierające L-tryptofan oraz alfa-kazozepinę. W przypadkach bardzo silnego stresu należy skontaktować się z lekarzem weterynarii lub behawiorystą, który oprócz właściwego planu terapii behawioralnej rozważy możliwość zastosowania silniejszych środków farmakologicznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz